Jeśli jesteś właścicielem firm i np. nieruchomości, a martwisz się jak zarządzać ewentualną sukcesją wszystkiego co do tej pory wypracowałeś – to fundacja rodzinna może być rozwiązaniem właśnie dla Ciebie.
Jeżeli martwisz się, że Twój majątek może zostać rozdrobniony, że żadne z Twoich dzieci nie chce przejąć biznesu lub że Twoi spadkobiercy nie dostaną po Tobie tego, co chcesz – to właśnie fundacja rodzinna może stanowić rozwiązanie wszystkich Twoich problemów.
Fundacja rodzinna to zupełnie nowe rozwiązanie organizacyjne, które w zamierzeniu twórców ma pozwolić na:
Co więcej, fundacja rodzinna pozwala także na korzystne opodatkowanie przychodów wypracowanych przez Twój majątek. Warto również zainteresować się, jak fundacja rodzinna może pomóc w oszczędnościach podatkowych!
W swoim założeniu fundacja rodzinna ma być rodzinnym skarbcem. Jeśli więc posiadasz udziały i/lub akcje w spółkach i np. nieruchomości, to możesz ich własność przenieść na specjalnie założoną w tym celu fundację rodzinną.
Fundacja rodzinna stanowi podmiot prawny, który będzie zarządzał całym zgromadzonym w niej majątkiem, a więc także i zyskiem z tego majątku.
Po co miałbyś to robić? Dzięki temu:
Fundacja rodzinna jest ciekawym i przemyślanym sposobem na zabezpieczenie majątku przed rozdrobnieniem oraz zabezpieczeniem Twoich spadkobierców.
Na tę chwilę można powiedzieć, że:
O zaletach podatkowych napisałem poniżej.
Nie ma co się oszukiwać, fundacja rodzinna jest rozwiązaniem dla osób z nieco większym majątkiem. Nie opłaca się jej zakładać, jeżeli czerpiemy środki tylko z wynajmu np. kilku lokali.
Przykład: jeśli mamy dwie nieruchomości i z tytułu ich wynajmu uzyskujemy ok. 5.000 zł miesięcznie, to roczny przychód z tych nieruchomości wyniesie 60 tys. zł.
Wówczas od strony podatkowej, opłaca się płacić zryczałtowany podatek od nieruchomości, który wynosi 8,5% (do 100.000 rocznie). W takim przypadku, fundacja rodzinna nie będzie dobrym rozwiązaniem podatkowym. Co prawda pozostają inne korzyści z jej założenie, ale należy też przemyśleć, czy przychód z majątku nie jest zbyt mały na pokrycie jej kosztów działalności (o nich więcej poniżej).
Ale jeżeli posiadamy przykładowo 3 kamienice, w każdej po 10 lokali, a przychody z nich wynoszą ok 900.000 rocznie, a do tego posiadamy też udziały w spółkach, z których uzyskujemy przykładowo 300.000 zł rocznie samej dywidendy i jeszcze zamierzamy uzyskiwane środki reinwestować, to warto pomyśleć o fundacji rodzinnej, bo:
Różnica w rzeczywistej stopie opodatkowania to nawet kilkanaście %.
UWAGA: Zwolnienie w PIT dotyczy tylko beneficjentów, którzy są w grupie zero podatkowej wobec fundatora (ustalenie jak przy spadku od darowizny). Jeżeli beneficjent jest w I lub II grupie, to PIT wynosi odpowiednio 10%, a od pozostałych grup 15%. Dlatego ustalając statut fundacji rodzinnej i planując sposób wypłat należy zastanowić się na tym, kto będzie fundatorem ( czy np. założyć fundację rodzinną z dwoma fundatorami czy lepiej dla każdego z osobna).
Oczywiście te zachęty podatkowe nie są przypadkowe, jak już wspomniałem wyżej, założenie fundacji rodzinnej pozwala na zachowanie majątku w “rodzinnych” rękach, co z wielu powodów jest korzystne dla krajowej gospodarki.
Ciężko jednoznacznie określić wady fundacji rodzinnej. Jak każde rozwiązanie, także fundacja ma swoje zasady działania czy ograniczenia, które należy znać, zanim zdecydujemy się na jej założenie.
Nie nazwał bym ich więc wadami, a raczej cechami, o których trzeba wiedzieć przed wdrożeniem.
Po pierwsze więc, jest to rozwiązanie, które należy dobrze przemyśleć, bo wiążą się z nim konkretne koszty. Raz na 4 lata należy w fundacji rodzinnej zrobić audyt, który przeprowadza zespół złożony z biegłego rewidenta, doradcy podatkowego oraz radcy prawnego lub adwokata.
Taki audyt nie tylko finansowy, ale i korporacyjny, może kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych ( z drugiej strony stanowi świetny mechanizm kontrolny dla działalności fundacji).
Ponadto w fundacji należy powołać zarząd, który będzie nią zarządzał. Pierwotnie może to być osoba fundatora, ale gdy tego zabraknie – docelowo powinien być to profesjonalista, który będzie wiedział jak zarządzać naszym majątkiem. Należy więc przewidzieć odpowiednie wynagrodzenie takiej osoby.
Finalnie fundacja musi mieć oczywiście prowadzoną księgowość. Należy więc także liczyć się z kosztami usług księgowych.
Ponadto nie każda działalność gospodarcza prowadzona przez fundację rodzinną będzie opłacalna. Fundacja rodzinna może wykonywać działalność gospodarczą tylko w zakresie:
– spółkom kapitałowym, w których fundacja rodzinna posiada udziały albo akcje;
– spółkom osobowym, w których fundacja rodzinna uczestniczy jako wspólnik;
– beneficjentom.
Działalność o której mowa a pkt. 7 i 8, fundacja rodzinna może wykonywać wyłącznie w związku z prowadzonym gospodarstwem rolnym.
Należy także zdawać sobie sprawę, że fundacja rodzinna to nie jest nasza prywatna kieszeń, z której można wypłacać środki kiedy nam się podoba. Fundacja ma osobowość prawną i w zakresie wypłacania środków przypomina bardziej spółkę z o.o.
O tym jak kwoty i kiedy mają być wypłacane z fundacji ma decydować statut fundacji rodzinnej. Należy więc go dobrze ułożyć i przygotować.
Zobrazujmy to na konkretnym przykładzie:
Przyjmijmy, że fundator będzie jednocześnie beneficjentem fundacji. Do fundacji wrzuca swój majątek (udziały w spółkach, nieruchomości), a fundacja zajmuje się zarządzeniem tym majątkiem, jego reinwestowaniem itp.
Co ważne, dopóki fundacja reinwestuje swoje przychody nie płaci podatku.
Idąc dalej za naszym przykładem: fundator założył sobie w statucie, że chce otrzymywać 15.000 zł miesięcznie i fundacja co miesiąc wypłaca mu 15.000 zł.
Od tej kwoty fundacja płaci podatek CIT – 15%. Fundator jest jednak w grupie podatkowej “zerowej”, a więc jest zwolniony z PIT.
Poza tym podatkiem CIT, nie ma więc w tym przypadku żadnego innego podatkowego obciążenia.
Dodatkowo Fundator wpisał sobie w statut, że beneficjentami będą też jego dzieci, które np. po dostaniu się na studia będą dostawać z fundacji po 2.000 zł miesięcznie, a jak skończą np. 25 lat to po 5.000 zł miesięcznie, chyba że fundator umrze zanim skończą 25 lat – to będą otrzymywać po 5.000 zł miesięcznie od razu itp.
To tylko na szybko stworzony przykład. Możliwości jest mnóstwo, ale trzeba je dobrze zaplanować w statucie fundacji.
Mam nadzieję, że z powyższego tekstu jesteś w stanie wstępnie ocenić, czy fundacja rodzinna to rozwiązanie dla Ciebie. Aby prawidłowo to ocenić, należy oczywiście zbadać czy dowiedzieć się więcej m.in. o tym kto może być fundatorem, kto może być beneficjentem, jak należy zarządzać fundacją itp.
Zachęcam do kontaktu z naszą Kancelarią. Chętnie pomożemy we wszelkich sprawach związanych z założeniem fundacji rodzinnej.